czwartek, 17 stycznia 2013



Dziś mogliśmy wyrobić Majce kartę parkingową,która nam choć trochę ułatwi życię ,bo często jest tak że gdy jedziemy do szpital nie mamy gdzie się zatrzymać samochodem .Orzeczenie na razie mamy na dwa lata ,ale dobre i to ,bo do tej pory fundacja się nie odezwała.Włoski Majeczce jeszcze pozostawiłam,nie mam sumienia ,jeszcze trochę...W domu najstarsza córeczka czuje się lepiej dziś po raz pierwszy od 5 dni wstała ,nas na razie nic nie dopadło ,ale nie chce zapeszać,ważne aby Majki nie dopadła ta grypa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz