Przez 3 dni dostałam dużo wiadomości e-mail od osób czytających mojego bloga,staram się odpowiadać na wszystkie ,ale jeśli komuś nie odp do tej pory proszę o wybaczenie ,postaram się to nadrobić ,czasami tracę rachubę w odp i zapominam komu odpisałam a komu nie.

Wiem że tych przypadków choroby jest bardzo mało,ale słyszałam że w Warszawie były jakieś chore dzieci leczone.Ja mam kontakt tylko z jedną mamą której syn był chory i przeszedł przeszczep,pisał do mnie wczoraj też jeden pan ale jego sytuacja była nieco inna niż Majki bo się okazało u nich ,że nie do końca to jest Zespól Hemofagocytarny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz