piątek, 9 stycznia 2015

Infekcja

Chwilę już nie pisałam co u Mai ,dlatego  nadrabiam ten temat.
 Od kilkunastu dni  panują u nas  infekcje i Mai też 
nie  oszczędziło,katar,kaszel ,goraczka .Wszystkie 3 dziewczyny chore ,ja również.
Jedyne co mogę w tej chwili robić u Mai ,to podawać tabletki 
do ssania,psikac gardełko   tantum verde ,co chwilę jej oczyszczać nosek i czekać aż  to wszystko minie,ponieważ skoro chorujemy wszyscy znaczy że to infekcja i żaden dodatkowy antybiotyk tu  
nie pomoże (biseptol mamy co dwa dni od ponad 2 lat), choć
 u najstarszej bez niego się nie obeszło,bo zaatakowało węzły chłonne.
 Co z wysypką ? jest nadal ,nie ustąpiła ,lekko jedynie  zbladła.
Co więcej? Tycie ,tycie jeszcze raz tycie i wysokie ciśnienie krwi.
Wrocław wciąż milczy  ,ja ja zaczynam się zastanawiać ,czy nie oczekują na coś więcej by nas do siebie zaprosić.
Kolejna wizyta w szpitalu w Lublinie przed nami w przyszłym tygodniu i  nawet nie wiem   czy będzie doktorka ,która   wie
 o co walczymy ,jeśli jej nie będzie  to chyba nie wytrzymam,
bo   jak chodzi o coś ważnego to nie ma nikogo ,kto by nam udzielił informacji .
 Dziś  mamy komisję lekarską dot przyznania grupy dla Mai,
myślę że przynajmniej tu będzie dobrze.
 Kochani ,czy ktoś zechce nam pomóc w roznoszeniu ulotek odnośnie 1 % do urzedów skarbowych w innych miastach ,
czy innych instytucji ?
Jeśli sa takie osoby bardzo proszę o kontakt  to wyślę ulotki,
ja niestety ze względu na ciągłe  choroby i   zmienne humory Mai,która nie raz nie pozwala nam wyjśc z domu nie jestem 
w stanie  sobie z tym poradzić ,zaniosłam w kilka miejsc 
w Strzyżowie  np Urząd skarbowy  (jeśli ktoś z okolic  chce nam przekazać 1 % niech poszuka ulotek Mai na półce) tutaj też są dane,które można zapisać.
Tylko w ten sposób możemy się ratować w tej walce,która trwa 
i trwa niczym II wojna światowa ...
Przesyłamy gorące pozdrowienia  dla wszystkich ,którzy 
wciaż są razem z nami,dziękujemy za wsparcie i obecność. <3





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz