wtorek, 10 września 2013

JUZ DOSC

Nie wiem czy to takie fatum,czy moze po prostu jestesmy tak malo odporni. Choroby nas nie opuszczaja .Maja czuje sie dobrze Bogu dzieki,ale najstarsza corka caly czas chora.Wczoraj wykonalam badania u niej nie wyszly fajne .Wysokie crp 46 ob 30 i i za malo bualych krwinek.Goraczkuje i nie ma zadnych innych objawow.zus wlaczono jej antybiotyk.Z anginy ktora przechodzila tydz temu wpadla w cos jeszcze,ale teraz anginy nie ma. ,ta zostala wyleczona.Juz nerwowo nie daje rady,najgorsze jest to ze sie boje. bo nie ma innych symptomow choroby zeby cos potwierdzic lub wykluczyc.Po chorobie Mai zaczynam sie obawiac wszystkiego i boje sie.Mam juz dosc tych chorob i tego niepokoju.

3 komentarze:

  1. Ah te choroby. Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia.
    Kochani jak tam znalazł się dawca dla Małej.
    Nasza Córeczka też będzie miała autologiczny przeszczep komórek Macierzystych lub od nas Rodziców lub naszego Syna. Mamy mieć badania zgodności.

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas jeszcze nie ma dawcy i strasznie dlugo szukaja.My sie nie nadajemy niestety.Dzis sie kontaktowalam z osrodkiem i jesli sie nie znajdzie jakis 100%zgodny dadza takiego 90% ale w przypadku jej choroby to ryzyko duzo.Zycze i wam i Majeczce by sie wszystko dobrze potoczylo.W Bogu nadzieja.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakze dobrze Ciebie rozumiem, ilez razy umieralam z niepokoju o moje coreczki.Do dzis, choc one sa juz dorosle i prowadza samodzielne zycie nie moge sie pozbyc uczucia niepewnosci i niepokoju. Moj Dobry Boze, przyjdz Krolestwo Twoje. Moje najwieksze wyrazy wspoloczucia i zarazem zyczenia wszystkiego najlepszego.

    OdpowiedzUsuń