poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Wysypka

Od tygodnia Maja boryka się z wysypką skórną,która z dnia na dzień coraz bardziej się nasila.
Jest to wysypka przypominająca kaszkę ,szorstka  drobna blado różowa,tylko niektóre krosteczki podbiegają płynem ,ale są maleńkie. Ospa została wykluczona.
Odwiedziliśmy kilku lekarzy  Hematologa w Rzesz ,pediatrę w Strzyżowie i dr w pobliskiej okolicy i proszę mi wierzyć ,że żaden z tych lekarzy nie wie co Mai dolega.Opinie ich są całkowicie różne
i sama nie wiem komu zaufać.
Dzwoniliśmy też kilka razy do Kliniki w Lublinie,mieliśmy czekać ponieważ stan Mai nie jest zły ,jedynie wysypka,która dziś jest  już prawie na całym ciele ,a tak bardzo swędzi ,że Maja nie wytrzymuje.
Ale jak zobaczyłam dziś Majeczki ramiona ,policzki ,szyję i klatkę piersiową i widzę jak cierpi nie wytrzymałam ,Tel do kliniki i mamy jechać jutro.
Obawiamy się grafta  ,a tak bardzo to niebezpieczne po przeszczepie ,że nie ma na co czekać.
Więc zamiast w czwartek pojedziemy jutro.
Mam nadzieję tylko,że nie będzie to graft ,że nie spędzimy kolejnych świąt w szpitalu,choć nie to najważniejsze,ale zdrowie Mai .
Kolejne koszty,wiem że leki przy grafcie są bardzo drogie,nie chce nawet sobie tego wyobrażać.
Proszę trzymajcie za Maję kciuki,polecajcie jej zdrowie w swojej modlitwie i bądźcie z nami nadal -potrzebujemy waszego wsparcia..

Dziś krostek jest jeszcze więcej niz na tych zdjęciach

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz