piątek, 26 lipca 2013

Troche wiadomosci z Warszawy

Witajcie. Jak juz wiecie od tygodnia przebywamy znow w Warszawie.Ten tydzien Maja musiala zazwyczaj spedzac na wizytachh w szpitalu.Zaczelo sie od soboty kiedy to Mai podano lek o ktorym wspominalam w poprzednim poscie.Zniosla to w miare dobrze choc u nas to bylo nerwowe.Do dzis jednak nie wiemy czy lek powstrzymal ebv wynikow jeszcze nie mamy moze dzis po poludniu beda.We wtorek kontrolne badania w czwartek rowniez.Chemia odstawionnna na przyszly tydz .Martwimy sie bo nawet w przypadku znnalezienia dawcy nie bedzie obecnnnie mozliwy przeszczep zanimnie ustapi wirus ebv a ten jest na pewno przewlekly i czy sie to uda? ... Boje sie bardzi. Naszej dr nie ma jeszcze z urlopu bo ch cialabym jej o kilka spraw zapytac. . U Mai pojawily sie rozstepy ,nie mozemy stosowac. niestety zadnych kremow zapobiegajacych tylko nawilzanie .Jest to nieuniknione i na pewno kiedys Maja bedzie miala z tego powodu kompleksy ale w tej chwili wazniejsze jest jej zycie niz rozstepy. Ach to wszystko nas tak dotkliwie przerasta.Mieszkanie mamy do konca sierpnia nie wiem gdzie potem sie z Maja podziejemy.Wszystko jednak przezwyciezymy byle odzyskac zdrowe dziecko.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz