czwartek, 23 maja 2013

Warszawa

Moze uda mi sie napisac przez tel.Tak wiec od wczoraj jestesmy w klinice w Warszawie na Marszalkowskiej.Maja zostala objeta opieka przez dr.Malinowska .Poki co jeszcze jestesmy w trakcie decyzji co do dalszego leczeni .Czekamy na wstepne wyniki badan genetycznych na szpik i inne badania.Dr zabrala cala dokumentacje i bedzie ja przegladala. ustalajac co dalej robic.Ferrytyna urosla do 1100 hemoglobina 8.7 Jest jeszcze troche innych gorszych wynnikow. Decydujace w leczeniu beda na pewno genetyczne i szpik.Jutro powtorza tez badannie na ebv poziom cyklosporyny itd.Maja jest bardzo slaba spi calymi dniami .Nadal goraczkuje choc moelismy cicha nadzieje ze to mija ,dr chciala odstawic leki przeciw goraczk.ale Maja zagoraczkowala do38,5 i trzebs bylo znow podac lek dozylnie.Pizatym bierze cykloslorynne i dexaven dozylnie(sterydy) Zaczynnnnna sie juz hustawka nastrojow .Z jedzeniem jeszcze kiepsko ale po troszku jej przemycamy.Maja

2 komentarze:

  1. Kochani Będzie Dobrze, modlimy się o Was kochani.

    OdpowiedzUsuń
  2. Biedactwo :-(
    Mamy nadzieje,ze cos sie zacznie poprawiac. Trzymamy kciuki za wasza dzielna dziewczynke. Cieslaki

    OdpowiedzUsuń