wtorek, 27 sierpnia 2013

klamstwo za klamstwem

Przeczytalam wczoraj na stronie funndacji taka zakladke:-Jak pomagamy: pozyskujemy dla nich ( podopiecznych)fundusze na leczenie i rechabilitacje.Klamstwo ,nic bardziej mylnego. Fundusze sa pozyskiwane przez rodzicow ktorzy sami wlasnymi silami te srodki pozyskuja.sa ro np rozsylanie apeli i tak jak w moim przypadku naglasnianie sprawy.Inaczej ani jeden grosz nue znajdzie sie na koncie chorego dziecka.Zbulwersowala mnie ta sprwa i zarazem mocno zniesmaczyla jesli chodzi o wiarygodnosc . Sama od roku syaram sie,a prosze uwierzyc jest to bardzo ciezkie aby pozyskac srodki na leczenie dziecka.Mam wiele zastrzezen i wiele rzeczu mi sie nie podoba w ich dzialaniu,ale zeby sobie przypisywac jeszcze takie zdania ze ,,Oni"pozyskuja? NIE DAJCIE SIE TEMU ZWIIESC ,BO TO KLAMSTWO I CHYBA KAZDY KTO MA CHORE DZIECKO WIE JAK TO WYGLADA. Mnie nawet nie chciano powiedziec gdzie w Warszawie moge postawic skarbone kwestarska ,kazano mi szukac i pytac. Byc moze rzad przydziela fundacji jakies srodki na rechabilitacje z ktorych czasami korzystaja dzieci tego wymagajace,ale fundacja nie pozyskuje srodkow na leczenie i od siebie nie daje nic. Ch e to uswiadomic tym ktorzy nie wiedza.Mam tam dziecko od roku i ani zlotowki nie dpstalam pd fundacji,to chyba tylen.

8 komentarzy:

  1. Czy nie można zmienić fundacji????

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkie fundacje utrzymuja sie z tego co nam uda sie uzyskac na swoje dzieci ,taka jest juz kolej rzeczy.Bardzo trudno jest pozyskiwac fundusze na leczenie ,trzeba pisac ,prosic i namawiac ,ale nie wiele jest osob ktore chca pomagac.Dlatego ja zaczynam po prostu tracic wiare w to ze cokolwiek pozyskam,
    Zmieniac fundacje na inna to juz chyba nie ma celu.znow oczekiwanie znow kupa papierów.A czy to cos zmieni>?

    OdpowiedzUsuń
  3. Pani Wiolu,
    A Fundacja SiePomaga ? Oni pomagają w zbiórce pieniędzy. Ktoś lokalnie od Was może mógłby sie zająć nagłośnieniem sprawy przez media, choćby lokalnie - to bardzo pomaga w dotarciu do ludzi dobrego serca, którzy są ale niekoniecznie słyszeli o Was

    Serce się ktroi jak czytam że jesteście w takim trudnym punkcie - Majeczka wciąż czeka na dawcę, są problemy finansowe i jeszcze to auto. Siły i energia idą na walkę z barierami i finansami zamiast się skupić na Majeczce. Oby się to przełamało wszystko i poszło w lepszą stronę, sił Wam życzę na pokonanie tego kryzysu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Chcielismy zorganizowac zbiorke na siepomaga ale nasza fundacja nie wyraza zgody na zbiorki w tym serwissie bo to na tym polega ze aby tam zbierac trzeba to robic pod okiem fundacji.
    To szalenstwo ale coz zrobic.

    OdpowiedzUsuń
  5. Może jednak zmienić fundację Pani Wiolu - bo tak będziecie się kręcić w kółko z tą fundacją. I media mogą pomóc, żebyście nie walczyli sami.
    Jeszcze raz życzę siły i dlka Majeczki i dla całej rodziny, żebyściez kryzysu wyszli.

    Asia

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja również namawiam do zmiany fundacji. Skoro ta nie pomaga a nawet utrudnia zbiórkę pieniędzy to po co do niej przynależeć? Serwis SiePomaga pomógł już wielu osobom, wiele dzieciaków odzyskało zdrowie a w niektórych przypadkach naprawdę potrzebne były na to niewyobrażalne kwoty. Warto się nad tym zastanowić. Pozdrawiam serdecznie i buziaki dla Majki:* - Aga z rodziną

    OdpowiedzUsuń
  7. Jesli teraz zmienimy fundacje nie uda sie nam odzyskac zadnych srodkow z 1% ktory jeszcze nie jest zaksiegowany na koncie Mai ,to ksiegowanie nastapi nie wczesniej niz kolo listopada.

    OdpowiedzUsuń
  8. Sluszna uwaga. To może w takim razie poczekajcie na środki i zmieńcie wtedy- z ta fundacja lepiej nie będzie, ale z inna może będzie Wam łatwiej. Pozdrawiamy serdecznie !

    OdpowiedzUsuń