piątek, 21 grudnia 2012

Dziś były badania w Rzeszowskim szpitalu,Maja zniosła to bardzo dzielnie,jest duszą towarzystwa wśród personelu. Z niecierpliwością czekaliśmy na wynik, a była robiona morfologia ,biochemia,crp,oraz poziom cyklosporyny.Od 9:00 do 14:00 siedzieliśmy jak na szpilkach.Całe szczęście że pani dr poinformowała nas przez tel że wyniki są w miarę dobre.poziom cyklosporyny 118.Skontaktowaliśmy się więc z naszą prowadzącą dr w Lublinie( zalecenie informowania o aktualnych wynikach) która powiedziała w porządku,do zobaczenia 28 .12.2012.Więc o ile nic złego się nie podzieje Święta spędzamy w domu :)
A tak więcej, to dziś Maja zaczęła brać końską dawkę sterydów przez 3 dni ,nie wiem jak to na nią wpłynie aż się boję ,wiem co się działo wcześniej z mniejszymi dawkami po 0,5 2x 1 mg a teraz ma na dzień aż 6,5mg.Ogromna nerwowość,apetyt ,i bezsenność...ale może będzie dobrze,tak bym chciała.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz