sobota, 8 lutego 2014

+56 Apatia

I znowu znajdujemy się w dołku.
Maja wczoraj wymiotowała i miała biegunkę,dziś natomiast wstała apatyczna ,nie ,ma ochoty na zabawę,nie chce tez nic jeść,a próba podania czegokolwiek kończy się płaczem ,lub słowami chce mi się spać-taka jej reakcja obronna przed jedzeniem.
Nie wiem już co jej robić ,gotować by to zjadała ,skoro ona na wszystko mówi Nie chcę.
Najpierw każe sobie zrobić to czy tamto,a kiedy  już jest gotowe ,to ona się kładzie i mówi przykryj mnie chce spać bo mnie boli główka,brzuszek lub jestem teraz zmęczona...Leki na pusty żołądek to też nie za dobrze,a je muszę podawać ,jest tego naprawdę dużo.
Mam ciągle przeświadczenie ,że Maja nadal ma  rota wirusa ,przecież  on nie był wyleczony do końca ,Wypuszczano  nas do domu razem z aktywnym wirusem,a jej organizm jest słaby po przeszczepie  i nie radzi sobie  ze zwalczaniem wirusów i innych chorób,a ja nie wiem jak temu zaradzić.
Kaszel też się utrzymuje już ok 2 tyg,czasami ma taki atak ,że ją przydusza.Osłuchowo jednak jest ok,ale zalega tam jakaś flegma.
Majka jest jeszcze mała nie potrafi sobie poradzić z wykrztuszeniem jej ,po prostu nie wie jak to zrobić.
Na badania mamy jechać w czwartek na oddział dzienny.,myślę że wyniki będą prawidłowe.

Myślę że na swoje 4 urodzinki w kwietniu Majusia będzie już mogła wyjść na spacer i że wszystko już będzie ok ,a choroby odpuszczą sobie dając nam wytchnienie.

3 komentarze:

  1. Witam, cieszę się że są postępy w powracaniu Majeczki do zdrówka. Życzę, aby Pani nadzieje odnośnie 4-tych urodzin Majeczki i wszystkie inne marzenia jakie Państwo macie się spełniły!!!
    Bożena

    OdpowiedzUsuń
  2. Pani Wioletto proszę spróbować inhalacji na tą zalegającą wydzielinę, nawet z samej soli fizjologicznej, u nas zawsze pomaga. Od roku stosuję je u mojej córy bo przy każdej infekcji tak mi się dławi wydzieliną, że aż wymiotuje, na ewentualny katar też są dobre. Pozdrawiam, całusy dla Majeczki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Majeczko trzymaj sie dzielnie, wygon tego rota i wracaj do zdrowia.
    Pani Wiolu duzo sily i optymizmu zycze choc pewnie ciezko z tym wszystkim sobie poradzic jezeli chodzi o zdrowie dziecka to my rodzice zawsze bardzo sie zamartwiamy, ale trzeba wierzyc ze Maja pokona to wszystko i na swoje urodziny bedzie czula sie juz dobrze. Pozdrowienia. Anet.

    OdpowiedzUsuń