W zasadzie termin byl na dzis,ale z racji tego ze dzis Wszystkich św, leczenie odbylo sie wlasnie wczoraj.
Ten dzien byl trudny i meczacy,bo dlugo zeszlo w szpitalu,a do tego droga - katastrofa,takie ogromne korki ,ze po raz pierwszy jechalismy az 8 godzin do domu,zazwyczaj wystarczy 6.
Mai wyniki nie sa najlepsze choc tragiczne tez nie.
Hemoglobina leci w dol,ma 9,4 ale jeszcze nie wymaga toczenia krwi.
Do tego jeszcze wykazano obnizenie parametrów czerwonokrwinkowych ,ten stan juz sie utrzymuje od kilku tygodni.
Wirus EBV z dnia 18.10 pokazal replikacje na 4300 kopii/ml o wiele za duzo,wczoraj zostalo powtorzone badanie.
No a jakby tego było mało to ma za niski poziom cyklosporyny,z tym jest tak roznie ,bo raz za malo innym razem za duzo ,choc dawka jest ciagle taka sama.Teraz ma troche wieksza dawke.
Chemie Maja zniosla dobrze,nie bylo zadnych powiklan.
W tym czasie kiedy Maja otrzymywala chemie przyszla do nas do szpitala Marta ktora zainspirowala mnie do akcji dla Mai dot karteczek ,kotkow ,naklejek,ktore Majusie bardzo ciesza.
Do tej pory nadeszlo ok 120 listów i dwie paczki. ♥ Slyszałam ze ciągle napływają,sa czytane. Nawet sobie nie zdajecie sprawy jak Maja sie cieszy, kiedy listonosz do niej przynosi przesylki,ten usmiech i te podskoki bezcenne.
Wczoraj podziękoiwalismy naszej dr za leczenie i za to co dla nas zrobiła ,bo naprawde ta kobieta zasluguje na wielkie podziekowania.Moze jakims przypadkiem tu Pani trafi wiec chcemy jeszcze raz publicznie powiedziec -Dziękujemy - :) a wszystkim w potrzebie mozemy z serca polecic ten szpital i Panią Docent Iwonę Malinowską.
Bardzo dobry specialista i co najwazniejsze wspanialy czlowiek,co ciezko mozna powiedziec o innych lekarzach z ktorymi mielismy do czynienia,no ale sa ludzie i ludziska.
Przypomne ,ze Pani dr zajmuje się chorobami hematlogicznymi ,w tym przypadkami hlh jest tez transplantologiem klinicznym,tylko ze na razie nie ma ku temu warunkow w tym szpitalu ,dlatego na razie sie tym nie zajmuje,ale wkrotce gdy trafia na Banacha ,gdzie maja przeniesc caly szpital bedzie to prawdopodobnie mozliwe.
Co do przeszczepu ciagle czekamy na telefon ,ale to juz w tym mc.
Dodaj napis |
Moja kochana 3 ♥ |
Wszystkie karteczki i prezenty które Maja otrzymała |
ciocia Ewa :0) |
Marta i Maja |
Zdjecie ktore tu pokazalam przedstawia Maje z Martą ,oraz
z ciocią Ewą (pielęgniarką)która tez jest aniolem.
No i Maja w otoczeniu karteczek ktore do tej pory otrzymała.Dziękujemy .w naszym
i jej imieniu.
Pani Wiolu, łzy mi ciekną po policzkach, jak widać są jeszcze porządni i wrażliwi na cudze nieszczęście ludzie. Wszystkiego co najlepsze dla Majusi, Pani i całej Rodziny- Iza z Brzeska
OdpowiedzUsuńPani Wiolu prosze byc silna i wierzyc nieprzerwanie wierzyc i nigdy nawet na sekundke nie zwatpic w to ze Majeczka bedzie zdrowa. Zycze wam duzo szczescia, szybkiego powrotu do zdrowia i duzo sily . Czekam na wiesci - dobre wiesci duzo pozytywnej energii zycze/ Sylwia
OdpowiedzUsuńMartusia rozkręciła akcję dla Oliwki, mam nadzieję,że u Majki będzie podobnie:)
OdpowiedzUsuńMajeczko, sercem, myślami i modlitwą jestem z Tobą!
Aż mi łzy w oczach stanęły. Biedna Dziewczynka... Taka, mała, taka śliczna... Co to wszystko z Nią robi?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was i trzymajcie się ciepło :**