Witam was wszystkch.
Przed wyjazdem bardzo was prosimy o modlitwę za nas by nasza droga,rozmowa i leczenie przebiegło pomyślnie,bo jest to dla nas dzień przełomowy -chyba że znów zmienili zdanie.
No i żeby lekarze byli wyrozumiali i wyjaśnili nam dokładnie sytuację .
Maja dziś czuła się dobrze,poza zmianami skórnymi pewnie po bananie nie jej nie dolegalo,śpiewała cały dzień coś pod noskiem.
Ostatnimi czasy też upodobała sobie malowanie farbkami,nie tylko po kartkach :) maluje też siebie.
Będę musiała kończyć jeszcze musimy się wykąpać no i choć kilka godzin przespać.
Do kolejnego razu-mam tylko nadzieję że tam nie zostaniemy.Pa.
Jedzcie z Bogiem :-)
OdpowiedzUsuńWitam jak po wizycie w Lublinie co u Majeczki czekam na wiadomość pa.
OdpowiedzUsuń