Wtorek 02.12.2014 rozpoczął sie dla nas bardzo wcześnie ,juz o godz 03:30 musielismy być na nogach ,bo Warszawa daleko ,a trzeba było jechać całą rodziną na badania genetyczne.
W Warszawie byliśmy ok 10:00 gdzie przywitał nas cały zespół lekarzy ,studentów,pielęgniarek,a nawet pana który czekał na naszą krew by ja zabrać.Zrobiło się wielkie zamieszanie ,bo wszyscy mieli jakieś pytania do nas ,a tu jeszcze pobieranie krwi , osłabnięcie mojej średniej córeczki ,ona tak niestety ma na badaniach.
Powiem wam jednak ,że tam lekarze podchodza do pacjentów bardzo miło i przyjaźnie.Żeby nie było ,że jestem negatywnie nastawiona do każdego lekarza,otóż nie jest tak i tu dowód.
Oczywiscie dr ucieszyła sie kiedy zobaczyła Maję ,a Maja jak to Maja zawsze ma dużo do powiedzenia ,więc opowiedziała kazdemu wszystko co chciała łacznie z detalami z życia rodzinnego :)
Jeśli chodzi o nowinki z leczenia Mai w Lublinie ,nadal nie wiemy jaki jest wynik biopsji guzka,wczoraj jeszcze nie było żadnego wyniku .Jutro znów będziemy dzwonic i pytać ,bedzie to juz 3 tyg oczekiwania.
W sprawie leczenia we Wrocławiu też nic nie wiemy ,lekarz który się miła tym zając ponoć był
w Szwajcarii i nie miał kiedy się sprawą zająć.
Znów rzekomo miała być pisany do niego e-mail przez lekarzy z Lublina,ale czy faktycznie napiszą tego nie wiem,będziemy musieli się przypominać,bo dr która tym się ma zając nie jest złym człowiekiem ,ale niestety zapomina o wielu sprawach .
Kolejny wpis juz niebawem kiedy dowiem się coś w sprawie wyniku histopatologicznego ,ale zapewne nie powiedzą mi przez tel ,spróbuję przynajmniej się dowiedzieć ,czy wynik przemawia za tym by pilnie przyjechac czy może to cierpliwie poczekać do następnej wizyty 18.12.2014
w Lublinie,chyba ze jest tu ktoś ,kto wie jak mogę poznać wynik na odległość ,na który tak niecierpliwie czekam.
Pozdrawiam serdecznie :)
Serdeczne pozdrowienia mikolajkowe dla Majeczki od Majeczki Karoli i Oliwki!!!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego Maju <3 ZDROWKA !!! Niech juz wreszcie to chorobsko odpusci ! Buziaczki od Ewy - czytelniczki. Trzymam kciuki za poprawe <3
OdpowiedzUsuńTo przykre, że musicie tyle czekać i zmagać się z systemem. Liczę, że wyniki będą dobre i Maja wróci do zdrowia :) Pozdrawiam ciepło i trzymam kciuki! :)
OdpowiedzUsuń