niedziela, 23 marca 2014
Po wizycie w Lublinie
Jak zwykle w czwartek byliśmy w Lublinie,po badaniach okazało się że Maja ma anemię,ale nie wymaga to na razie żadnej interwencji.Inne wyniki też trochę poleciały ,ale nie ma powodów do paniki ,przynajmniej tak mówi nasza dr.
Jest sporo odchyleń od normy,ale skoro dr zwróciła uwagę tylko na hemoglobinę znaczy chyba że reszta nie jest najgorsza,ale co jest niepokojące to częste pojawianie się siniaków, nawet przy lekkim uderzeniu zaraz siniak,a wcześniej tak nie miała.To są moje spostrzeżenia.
Z jedzeniem nadal kiepsko,teraz czasami tylko skubnie trochę żółtego sera,wiem że to nie jest to co powinna jeść,ale dobre cokolwiek.
Jeśli chodzi o wagę w tej chwili ma 24,300 czyli powoli schodzi.
Kilka leków zostało zredukowanych do mniejszych dawek,co dalej wszystko będzie zależało od kolejnych wyników,a te będą za 11 dni.
Wirusa cytomegalii ani ebv nie ma co nas cieszy.
Mam pytanie da was którzy tu zaglądacie ,czy posiada z was ktoś butle z helem którą by mógł mi pożyczyć na czas urodzin Mai?
Niestety teraz pożyczenie takiej butli graniczy z cudem ,a już nie wspominając o nabiciu pustej.(albo koszty dla osób indywidualnych są ogromne ,że mnie na to po prostu nie stać)
Ja nie mam takiej możliwości,ale niektóre osoby się tym zajmują i maja dostęp do takich butli .
Jeśli ktoś by zechciał pożyczyć taką butle zapłacę za gaz i będę bardzo wdzięczna.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Cieszę się, że powrót do zdrowia Majeczki idzie ku lepszemu! Pozdrawiam! Na anemię bardzo się sprawdziło - u osób dorosłych co prawda picie soku z pokrzywy sok z pokrzywy. Efekt bardzo pozytywny. -http://w-spodnicy.ofeminin.pl/Tekst/Zdrowie/533997,1,Sok-z-pokrzywy--sok-z-pokrzywy-wlasciwosci.html. Może warto po konsultacji z lekarzem oczywiście wziąć go pod uwagę?
OdpowiedzUsuń