Na razie nie ma mowy o wyjściu do domu ,gorączka nie odpuszcza ,Maja ma antybiotyk dzylnie ,kropówki i leki przeciwgoraczkowe,dostała perfalgan ,pomógł tylko na 3 godz i to nie do konca,zastapiono wiec go ibuprofenem.Co do badań duzo spadły płytki krwi,CRP nie ma,nie wiemy co sie z tym badanem stało.Moczu nie ma. Pani dr w Rzeszowie powiedzała nam że o wnowie nie można powiedziec ,że wyniki nie sa bardzo złe aczklwek trzeba powtorzyć badanie poziomu płytek krwi poniewaz spadły znacząco.
czy ktos sie zna? |
Boze, jaka Majeczka jest biedna,tak mi jej zal,ilez dziecko musi sie ocierpiec,nie wyobrazam sobie co przechodza rodzice:( Bede sie modlic za jej zdrowie. Wiola, nie trac sil i nadzieji,chociaz wiem,ze nie jest latwo...ilez mozna czekac na lepsze jutro.Ale kochajaca matka z wszystkim da rade:) kp
OdpowiedzUsuńWiolu, może zaproponujcie podanie pyralginy. Tosi od razu pomagała, i pieknie zbijała gorączkę, bo perfalgan nie działał. Każde dziecko reaguje na cos innego..zdrowka i sił !!
OdpowiedzUsuńmama Antosi
Sercem jestem z Wami , życzę żeby w końcu opuściły Was problemy z powodu tego paskutnego choróbska Majeczki! Trzymaj się Majeczko i wracaj szybciutko do zdróweczka. B.R.
OdpowiedzUsuńMajeczko myślami i sercem jesteśmy z Tobą.Prosimy Bozie o zdrówko dla Ciebie wracaj szybciutko do domu Pa Julka i Zuza.
OdpowiedzUsuń