Witam was ,mogą wam powiedzieć że jest mi lżej na sercu.Wyniki Majki się poprawiły -te na toksyczność,nie są one jeszcze dobre na tyle żeby móc powiedzieć że są idealne,bo jeszcze są jakieś wahania,ale pani która je robiła powiedziała że są prawie dobre.Odesłała je do DSK w Lublinie i do Warszawy a tam maja zadecydować co zrobić dalej.My jeszcze nic więcej nie wiemy ,nikt się z nami nie kontaktował w tej sprawie, zresztą pewnie gdybym zadzwoniła do Lublina usłyszałabym na 90% że nie znają jeszcze wyników,mimo że ja po części je znam bo o to ubiegałam,ale tam sie nie śpieszą.
Zadzwonimy w poniedziałek i zapytamy czy już wiedzą co zrobić dalej z leczeniem.
Do czasu aż nie będziemy znali dalszego planu leczenia ,bierzemy leki na strych zasadach ( takie mamy zalecenie ) ,czyli dziś od rana Maja bierze sterydy aż do niedzieli do 20:00
Zaczyna się już nerwówka i dopadają ja stany agresji .Ciekawe co za tydzień
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz